Translate

środa, 23 lipca 2014

Urlopu na Pętli Żuławskiej dzień III.


Lato przypomniało sobie o swoich obowiązkach, jest ciepło a nawet upalnie.
Naszym traktem jest Nogat.





Śluza Michałowo. Batyak zostaje uwięziony pomiędzy wrotami i poziom wody unosi go 2 m w górę. 





Po przejściu przez śluzę awaria gafla. Najpierw zdenerwowanie, potem poszukiwanie pomysłu, potem trochę pracy i zestaw, żagiel z masztem do kajaka, wraca do pracy.








Jak widać na obrazkach: kanikuła oraz szczęśliwy konstruktor, którego wyręcza wiatr.







Liczymy, który to dzień lipca, zbliżamy się bowiem do Malborka. Tu w rocznicę  oblężenia miasta przez króla Jagiełłę, 10 dni po bitwie pod Grunwaldem organizowany jest tradycyjnie wielki festyn upamiętniający to wydarzenie .


Niestety jest dopiero 15 lipca. Z rozpętam żaglem, samotnie dokonujemy zajęcia Malborka.




 Gościnne miasto, daje nam schronienie w OSIR-ze.  Rozbijamy namiot i idziemy powłóczyć się po Starówce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz